Taktyka wojenna - obowiązkowe dla wszystkich klubowiczów

Taktyka wojenna

Na początku zaznaczę, że stosowanie się do naszej doktryny wojennej jest obowiązkowe. Każdy członek klubu nie przestrzegający zasad zostanie wydalony w trybie natychmiastowym.

Nasza taktyka odnosi się do dwóch aspektów prowadzenia wojny:
- taktyka ataku
- taktyka obronna

Taktyka ataku.

Bardzo istotnym w początkowej fazie ataku jest to aby jak największa ilość klubowiczów zaatakowała przeciwnika tak szybko jak to możliwe zaraz po rozpoczęciu fazy ataku
W związku z tym wojny rozpoczynane są ok. godziny 19:30 w poniedziałki i piątki. Powoduje to rozpoczęcie fazy ataku o godzinie 7:30 rano następnego dnia i zabezpiecza nas przed szybkim atakiem ze strony klubów, które znajdują się w innej strefie czasowej niż nasza.

Atak może nastąpić na każde miasto przeciwnika, jednak pod warunkiem, że po naszym ataku zostanie w mieście 1 nie zburzony dom:



Takie miasto wolno nam zaatakować ponownie dopiero wtedy, kiedy mamy wystarczającą ilość energii oraz mamy katastrofę, za którą możemy uzyskać minimum 800 punktów.

Jeśli nie mamy odpowiedniej ilości energii, lub nie posiadamy jeszcze tak mocnej katastrofy, to atakujemy inne miasta, które maja więcej nie zniszczonych budynków.

Kolejny atak na to samo miasto jest dozwolony tylko wtedy, jeśli przeciwnik odbuduje przynajmniej część swoich domów.

Takie miasto z 1 pozostałym budynkiem zostanie zamknięte pod kopułą przez klubowicza, który posiada katastrofę dającą co najmniej 800 punktów i odpowiednią ilość energii do jej wywołania.

Pytanie: Dlaczego mamy działać właśnie tak?

Zatem trochę matematyki:
Wyobraźmy sobie, że mamy po jednym mieście po każdej ze stron. Jeżeli zrobię wszystko tak jak opisałem wcześniej, czyli wywołam katastrofy za 11 punktów energii wojennej, niszczące 11 budynków i dające 1100 punktów, to oczywiście mój klub dostaje 1100 punktów.
Odczekuję trochę i ostatni dom niszczę katastrofą za 800 punktów. Miasto przeciwnika zostaje zamknięte pod kopułą i już nie mogę go dalej atakować. Zdobyłem w sumie 1900 punktów.
Przeciwnik nie stosujący tej taktyki postanowił zaatakować mnie dwiema katastrofami za 12 punktów energii wojennej. Zburzył mi 12 domów i zdobył 1200 punktów wojennych. Jednak on od razu zamknął mnie pod kopułą i już więcej punktów na mnie nie zarobi.
Oznacza to, że ja zdobyłem 1900 punktów a przeciwnik 1200 i obydwaj jesteśmy pod kopułami. Wynika takiej wojny jest jasny.

Reasumując, jako że wojna jest grą zespołową, klubowicze posiadający słabsze katastrofy, lub małą ilość energii wojennej "przygotowują" miasta przeciwnika do ostatecznego ataku. Ostatni dom zostanie zniszczony przez innego klubowicza. Nie ma tu miejsca na samolubną grę.

Pamiętajmy o tym, że kopuła nad miastem nie daje żadnego bonusu atakującemu. Jest to bonus dla obrońcy, dlatego należy jak najdłużej utrzymywać miasta przeciwnika bez kopuł.

Nigdy do zniszczenia ostatniego domu nie używamy katastrof typu komiksowa dłoń. Jest to niepotrzebna strata.

Taktyka obronna.

Oczywiście my również możemy stać się celem ataku.
Najważniejszą zasadą jest nie odbudowywanie budynków dopóki nie znajdziemy się pod kopułą.

Jeżeli zaczynamy od razu odbudowywać budynki, dajemy możliwość przeprowadzania kolejnych ataków przez przeciwnika. Jednocześnie przedłużamy czas do momentu uruchomienia kopuły, a przeciwnik nadal zdobywa na nas punkty.

Przeciwnikowi pozwalamy zniszczyć wszystkie 12 domów, dopiero kiedy pojawi nam się kopuła, zaczynamy odbudowę.
Odbudowujemy 11 z 12 zniszczonych domów i zatrzymujemy dalsza odbudowę. Nadal mamy wtedy kopułę nad miastem.




Przechodzimy do mapy wojny i upewniamy się że:

1. Mamy pełny pasek energii wojennej
2. Mamy odpowiednią ilość przedmiotów wojennych aby wywołać katastrofy za całe 12 punktów energii wojennej.
3. Jest kogo atakować (może być tak, że wszyscy przeciwnicy są pod kopułami)

Dopiero kiedy na wszystkie 3 punkty mamy odpowiedź TAK, odbudowujemy ostatni dom.
Następnie jak najszybciej idziemy do mapy wojny i atakujemy przeciwników.

Uwaga! Po wyjściu spod kopuły obowiązuje nas taktyka ataku opisana w pierwszym rozdziale.

Zapamiętajmy sobie jedno: Wojna jest toczona na punkty wojenne a nie na zniszczone budynki. Staramy się unikać zamykania przeciwnika pod kopułami, chyba, że jak to zostało opisane, mamy katastrofę za 800 lub więcej punktów, a przeciwnikowi został ostatni budynek.


Jeśli macie dodatkowe pytania, możecie je umieszczać w komentarzach, na Messengerze lub w grze.
Jeśli będzie potrzeba, możemy zrobić coś w stylu FAQ dla największych problemów.